CYPHOTILAPIA FRONTOSA - The Queen of Lake Tanganyika, which wins the hearts of fish hobbyists worldwide. Aquarium 750 liters
Witam akwarystów i pasjonatów ryb z jeziora Tanganika. Marzeniem wielu akwarystów jest wielki zbiornik a w nim duże okazałe ryby. Po wielu latach pasji akwarystycznej, różnych zbiornikach które się przez te lata przewijały i różnych biotopach od 60 do 300 litrów udało mi się zrealizować swoje marzenia.
Zbiornik ma 750 litrów to spory kawałek baniaka. W takim zbiorniku też mogłabym popływać razem z moimi frontosami. Wcześniej moja Tanganika miała najpierw 200 litrów a potem kolejny zbiornik 300 litrów. Hodowałam w nich szczelinowce pięciopręgie, cylindryczne, księżniczki z burundi i szczelinowce leleupa. Na ich temat tamtej Tanganiki jest osobny post.
Zbiornik był robiony na zamówienie, jego rozmiary to: 250 x 60 x 50 cm. Szkło grube na 15 mm, szyby łączone na elastyczny czarny silikon. Zbiornik dodatkowo wzmocniony dwiema poprzecznymi szybami grubości 12 mm i szerokości 20 cm, a na przedniej i tylnej szybie wzmocnienie paskiem szyby 3 cm u góry akwarium. Jak znajdę zdjęcia z pustym zbiornikiem to tu umieszczę.
Pokrywa na moje akwarium jest oczywiście własnej roboty, wykonałam ją wraz ze znajomym. Do budowy pokrywy użyliśmy tworzywa spienionego PCV grubości 10 mm i aluminiowych kątowników szerokości 3 cm. Cała konstrukcja została wzmocniona dodatkowo dwoma poprzeczkami z płaskownika aluminiowego szerokości 5 cm. Konstrukcja została w koło obudowana paskami tworzywa PCV. Górna część pokrywy to również tworzywo PCV zamocowane na zawiasach. Żeby łatwo się otwierało zamontowałam dwa uchwyty meblowe do podnoszenia pokrywy, bo przecież nie była miała 250 cm x 50 cm.
Po podniesieniu pokrywy z obu stron podkładałam klocki ze styroduru (to tworzywo piankowe jest wytrzymałe a zarazem bardzo lekkie), które wsparte były na krawędziach wewnętrznych pasków szyby oraz dodatkowo trzeci klocek wkładałam po środku akwarium, który wspierał się na poprzecznej szybie. Takie rozwiązanie dawało mi pełny i swobodny dostęp do przestrzeni całego zbiornika przy wykonywanych zabiegach pielęgnacyjnych. Mogłam swobodnie wkładać duże głazy, czyścić całe powierzchnie szyb zbiornika, zajrzeć w każdy kąt, i łatwo wyłowić ryby gdy była taka potrzeba. W moim przypadku to była przeprowadzka z jednego domu do drugiego. Akwarium wynosiliśmy przez okno :) nie było to łatwe zadanie. Opiszę taką przeprowadzkę z dużym zbiornikiem w innym poście.
Oświetlenie w akwarium
gdzie trzymamy ryby z Tanganiki, a szczególnie frontosy nie powinno być za silne. Poza tym w moim zbiorniku nie ma żadnych roślin, są tylko usypiska skalne i połacie żwiru zmieszanego z piaskiem. Na początku w pokrywie zamontowane zostały 2 rodzaje oświetlenia, po środku dwie długie świetlówki - jedna dająca światło ciepłe żółte, a druga lekko różowe. Po obu bokach pokrywy zamontowałam oprawki na żarówki energooszczędne nie dużej mocy, które były zapalane na przemiennie ze świetlówkami, żarówki te dają łagodne niezbyt jasne światło - półmrok, taki własnie chciałam uzyskać efekt poranka na początku dnia. W ciągu dnia zapalała się jedna z dwóch świetlówek, wieczorem znów gasły świetlówki i zapalały się żarówki boczne. Po jakims czasie wprowadziłam dodatkowe oświetlenie. jedną ze świetlówek wymieniłam na barwę niebieską - oceanic, dając ciekawy efekt wieczorowo nocny. A imitację poświaty księżyca uzyskałam wprowadzając nowe efektowniejsze oświetlenie typu LED i zamontowałam 3 takie moduły ledowe niebieskie w tylnej części pokrywy.
Na tym zdjęciu poniżej akwarium po metamorfozie, zmienił się wystrój zbiornika. Inne tło i nowe skały w innym ułożeniu, więcej przestrzeni do pływania no i niektóre ryby jak widać trochę podrosły :) tutaj konfiguracja światła jest nieco inna, zmieniły się świetlówki na inna barwę światła + ledy niebieskie. Moje frontosy w oświetleniu nocnym z nutą niebieskiej poświaty całkiem dobrze się prezentują i eksponują swoje wdzięki i barwy.
Szafka pod akwarium to oczywiście podstawa, musi to być mocny fundament dla tak dużego zbiornika, który waży około tony. Woda 750 litrów + szkło chyba ważyło około 120 kg + skały + żwir + piasek. Szafka własnego projektu została zamówiona u stolarza. Z przodu listwa trzymająca i zabezpieczająca dół zbiornika. Cała ważna konstrukcja szafki wsparta jest na kwadratowych kształtkach metalowych - bok kształtki 2,5 cm. Takich kształtek po 4 sztuki w każdej komorze szafki. Taki pionowy wspornik jest widoczny na zdjęciu powyżej w otwartej przestrzeni szafki. Szafka tak jak widać na zdjęciach ma części zamykane, w których trzymane są po obu stronach filtry biologiczne kubełkowe. Cała elektryka, zegar sterujący, pokarmy dla ryb, i inne potrzebne akcesoria. Szafka jest bardzo stabilna. Wyścielona jest specjalną matą gąbkową żeby wytłumić ewentualne drgania pod zbiornikiem. Na macie położony jest cały zbiornik. Warto kilka razy przeczyścić spód zbiornika zanim się położy na macie, aby żaden piasek ani paproch się tam nie dostał. Po małe ziarenko piasku pod wpływem tak dużej wagi zbiornika mogło by spowodować zarysowanie a nawet pęknięcie spodu zbiornika. Nie chcę nawet myśleć co by wtedy było gdyby te 750 litrów znalazło się poza zbiornikiem, no i moje wspaniałe frontosy mogły by ucierpieć.
W kolejnym poście opiszę o filtracji i napowietrzaniu takiego dużego zbiornika oraz jakich filtrów używam.
VIDEO - LAKE TANGANYIKA - CYPHOTILAPIA FRONTOSA
VIDEO - CYPHOTILAPIA FRONTOSA
TANGANYIKA CICHLID Aquarium 750 liters
© Lady BonaFide
Wykorzystywanie i publikowanie w części lub całości tekstów, zdjęć i rysunków bez zgody autora jest zabronione i podlega ochronie prawa autorskiego
Wykorzystywanie i publikowanie w części lub całości tekstów, zdjęć i rysunków bez zgody autora jest zabronione i podlega ochronie prawa autorskiego
Nawet nie wiedziałem, że to wymaga tyle pracy naprawdę ciekawy wpis.
OdpowiedzUsuńDziękuję, za docenienie mojego wkładu pracy :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńakwarium morskie szczecin
OdpowiedzUsuń