AFRYKA - JEZIORO MALAWI - barwny świat Mbuna i Utaka
Podwodny kolorowy świat pełen tajemnic zauroczył mnie swą różnorodnością gatunków i niezwykłą magią kolorów. Tajemniczy nastrój i pełne życia podwodne przestworza są moją inspiracją. Mieszkańcy tego niezwykłego świata są jak gwiazdy w ciemną noc wskazując drogę zbłąkanemu wędrowcy. Błądziłam i poszukiwałam tego najciekawszego wspaniałego gatunku, najbardziej barwnego, niesamowitego w swym zachowaniu. Idealnego podwodnego świata. Na pierwszy rzut oka ponurego i cichego, ale wraz z pierwszym promieniem dochodzącego porannego słońca niezwykle barwnego.
HISTORIA MOJEJ MALAWIJSKIEJ PASJI - NOWO ODKRYTY ŚWIAT
Tym nowo odkrytym światem okazała się Afryka i jej podwodne przestrzenie jeziora Malawi i Tanganika. I mając za sobą sporo doświadczeń z pielęgnicami z Ameryki Południowej i Środkowej uznałam, że już jest pora by przeniknąć do tego świata, aby ten czar zawitał u mnie. Wcześniejsze zbiorniki co jakiś czas się zmieniały wraz z obsadą. Teraz miałam już za sobą trochę informacji z artykułów na temat biotopu Malawi i trochę przeglądniętych fotek, co spotęgowało moją wyobraźnię i pasję.
Sam pomysł założenia nowego zbiornika zrodził się podczas wizyty u pewnego starszego pana, Pana Aleksandra hodowcy ryb Afrykańskich. Gdy wraz ze znajomym weszliśmy do pomieszczenia, w którym było ok.15 zbiorników z różnymi pielęgnicami, to poczułam dreszcz emocji, krew w moich żyłach popłynęła szybciej i od razu dostałam wypieki. To było niesamowite wrażenie, którego nie zapomnę nigdy. Nie wiedziałam na co mam patrzeć, w koło tyle piękności.
Gdy już ochłonęłam przyszedł czas na rozmowę o rybach. Sędziwy starszy Pan Aleksander miał dar opowiadania gdyż był wieloletnim radiowcem. Można go było słuchać z wielkim zaciekawieniem. Opowiadał o rybach, które hodował kiedyś i o rybach które są obecnie w jego zbiornikach, Zbiorników miał kilkanaście. Wkrótce przeszliśmy do rzeczy, Pan Aleksander spytał mnie, które ryby mi się podobają ? Odpowiedziałam że prawie wszystkie :) Ale musiałam podjąć jakieś decyzje. Wyobraziłam sobie mój wymarzony zbiornik z rybami z Malawi i w końcu decydowałam się na ........
AFRYKA - JEZIORO MALAWI - barwny świat Mbuna i Utaka
HISTORIA MOJEJ MALAWIJSKIEJ PASJI - NOWO ODKRYTY ŚWIAT
Tym nowo odkrytym światem okazała się Afryka i jej podwodne przestrzenie jeziora Malawi i Tanganika. I mając za sobą sporo doświadczeń z pielęgnicami z Ameryki Południowej i Środkowej uznałam, że już jest pora by przeniknąć do tego świata, aby ten czar zawitał u mnie. Wcześniejsze zbiorniki co jakiś czas się zmieniały wraz z obsadą. Teraz miałam już za sobą trochę informacji z artykułów na temat biotopu Malawi i trochę przeglądniętych fotek, co spotęgowało moją wyobraźnię i pasję.
Sam pomysł założenia nowego zbiornika zrodził się podczas wizyty u pewnego starszego pana, Pana Aleksandra hodowcy ryb Afrykańskich. Gdy wraz ze znajomym weszliśmy do pomieszczenia, w którym było ok.15 zbiorników z różnymi pielęgnicami, to poczułam dreszcz emocji, krew w moich żyłach popłynęła szybciej i od razu dostałam wypieki. To było niesamowite wrażenie, którego nie zapomnę nigdy. Nie wiedziałam na co mam patrzeć, w koło tyle piękności.
Gdy już ochłonęłam przyszedł czas na rozmowę o rybach. Sędziwy starszy Pan Aleksander miał dar opowiadania gdyż był wieloletnim radiowcem. Można go było słuchać z wielkim zaciekawieniem. Opowiadał o rybach, które hodował kiedyś i o rybach które są obecnie w jego zbiornikach, Zbiorników miał kilkanaście. Wkrótce przeszliśmy do rzeczy, Pan Aleksander spytał mnie, które ryby mi się podobają ? Odpowiedziałam że prawie wszystkie :) Ale musiałam podjąć jakieś decyzje. Wyobraziłam sobie mój wymarzony zbiornik z rybami z Malawi i w końcu decydowałam się na ........
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz